Portal wysokienapiecie.pl opublikował zarys planu ratowania rentowności Kompanii Węglowej, która wraz z Katowickim Holdingiem Węglowym oraz Węglokoksem podjęły się prac nad utworzeniem wspólnej sieci sprzedaży (Polskie Składy Węgla). Głównym celem powstania powyższej jest dokapitalizowanie spółki i ratowanie jej płynności finansowej. W zakresie powyższych działań pomóc ma również ingerencja sektora energetycznego, który dokonał przedpłat za otrzymywany w przyszłości węgiel.
Eksperci rynku węgla podkreślają jednak, że przenoszenie kosztów ratowania spółki z sektora około wydobywczego na energetyczny może zdestabilizować sytuację na rynku węgla i negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Rozwiązaniem byłoby powstanie alternatywnego systemu finansowania spółek węglowych w relacja z kooperantami z branży energetycznej.
Szansą na poprawę sytuacji na polskim rynku węgla jest przede wszystkim ograniczenie importu. W jego zakresie wskazano na kilka możliwych rozwiązań zmierzających do wzrostu konkurencyjności rodzimych paliw:
- Przygotowanie i wdrożenie systemu uwierzytelnienia dla importerów węgla.
- Wprowadzenie koncesji na obrót węglem, konieczność kaucji, certyfikacja producenta i importera.
- Monitoring dostaw i ich zgodności z normami bezpieczeństwa zdrowotnego.
Powyższe działania mają na celu przede wszystkim ograniczenie procederu oszustw w zakresie dystrybucji zanieczyszczonego węgla rosyjskiego jako pełnowartościowego.
Do uzdrowienia polskiego rynku węgla niezbędne są działania restrukturyzacyjne zmierzające do wygaszania nierentownych kopalń czy zmian dotyczących organizacji pracy, które spotykają się ze zdecydowanym oporem ze strony związków zawodowych.
Kompania czeka na kapitał
Sprawozdanie finansowe Kompanii Węglowej za 2013 rok wskazało na spodziewany bilans kształtujący się na poziomie 1,2 mld zł strat, w tym 700 mln zł straty netto. Ponadto spółka naruszyła warunki umowy z bankami, które kupiły jej obligacje w zeszłym roku i uratowały przed bankructwem. Jej los jest wciąż niepewny, bowiem wniosek dotyczący jej istnienia (który wysłano do Ministerstwa Gospodarki) wciąż nie został rozpatrzony.
Rząd w sprawie Kompanii Węglowej
Obecny rząd istnienie Kompanii Węglowej przede wszystkim opiera o zaliczkową płatność ze strony sektora energetycznego, ale także wykorzystanie Węglokoksu (wcześniej dokapitalizowanego przez akcje Huty Pokój, Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców oraz Agencję Rozwoju Przemysłu) jako spółki zajmującej się dystrybucją węgla. Wspomina również o możliwości dokapitalizowania jej działalności przez Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców, Węglokoks, Polskie Inwestycje Rozwojowe, a także wniesienie akcji spółek skarbu państwa. Ponadto realnym jest także wsparcie Banku Gospodarstwa Krajowego.
Warunkiem powyższych działań jest jednak przedstawienie planu restrukturyzacji, który ma być gotowy do końca sierpnia oraz zgoda Komisji Europejskiej.
Transport i logistyka
Szansą na poprawienie kondycji polskiego rynku węgla mają być również działania w zakresie logistyki i transportu kolejowego. Faktem są działania rządu zmierzającego do zmniejszenia taryf kolejowych za przewóz węgla, które mają być owocem negocjacji z PKP Cargo i Polskimi Liniami Kolejowymi. Trwają również prace zmierzające do przywrócenia żeglugi towarowej na Odrze, co wspomóc ma eksport węgla do krajów zachodnich – zwłaszcza Niemiec.
Czas na zmiany
Rządowy raport wskazuje kopalnie o niskiej i trwałej rentowności, co jednak kłóci się z planami dotyczącymi przyszłości placówek, w których wyraźnie podkreśla się, iż ich zamykanie nie wchodzi w grę. Poszukiwania operatorów mających wspomóc ich działalność jest bardzo trudne, bowiem nikt nie zamierza wykładać środków w przypadku złóż mało rentownych. Środki, którymi dysponuje Kompania Węglowa wystarczą na pół roku jej działalności. To zdecydowanie zbyt krótki okres, by wdrożyć działania zmierzające do poprawy jej sytuacji.